AKS Mewa Krubin - strona oficjalna

Strona klubowa
Herb

Facebook

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 3 gości

dzisiaj: 12, wczoraj: 213
ogółem: 1 371 979

statystyki szczegółowe

Kontakty

Logowanie

Aktualności

Wysoki lot Mewy!

  • autor: MewaKrubin, 2013-03-10 21:00

Świt Nowy Dwór Maz. 2-4 Mewa Krubin

10 marca 2013 godz. 16.00 boisko sztuczne w Nowym Dworze Maz.

Mewa po raz drugi w tym okresie przygotowawczym zmierzyła się z rezerwami Świtu. Brak wielu podstawowym graczy min. Koziary, Sotowicza, Ćwiklińskiego zmusiło tymczasowego trenera biało-niebieskich do wyznaczenia eksperymentalnej pierwszej jedenastki.

Ten mecz pokazał jednak, że każdy zawodnik znajdujący się w kadrze zespołu z Krubina jest równie wartościowy i z nie mniejszym zaangażowaniem walczy na boisku...

(więcej w rozwinięciu...)

Mewa Krubin 0-4 Dąb Wieliszew

26 stycznia 2013 godz. 14.00, boisko sztuczne w Legionowie

Boisko przy ul. Parkowej pokryte było śniegiem i problemem zawodników obu drużyn był dobór odpowiedniego obuwia do gry. Zwyciężyły buty typu turfy, natomiast zawodnicy grający w obuwiu z wkrętami bądź lankach zbliżali się poziomem do mistrzów łyżwiarstwa figurowego. Pierwsze dwa kwadranse przebiegało pod dyktando Krubinian, którzy stworzyli sobie w tym czasie kilka klarownych sytuacji do zdobycia gola. Kilka minut po pierwszym gwizdku Bobko nie wykorzystał znakomitego podania o Słupeckiego. Wyszedł sam na sam z bramkarzem Dębu, jednak posłał piłkę obok słupka. W tej akcji dodatkowe pretensje spadły na młodego zawodnika za to, że nie dograł piłkę do lepiej ustawionego Bajery. W 25 minucie Fabisiak uderzył sytuacyjnie z prostego podbicia, ale piłka po jego strzale zatrzymała się na spojeniu słupka i poprzeczki bramki rywali. Po tych dwóch niewykorzystanych sytuacjach do głosu doszli zawodnicy z Wieliszewa, którzy niemal już do końca kontrolowali grę, przeważając w każdym jej elemencie.

Tuż przed przerwą Mewa otrzymała dwa mocne ciosy, po których ciężko było się podnieść. Najpierw Teofilak wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego, wyszedł w tempo uciekając kryjącym go obrońcom i otworzył wynik tej konfrontacji. Chwilę później Wrzesiński zbyt krótko wykopał piłkę z piątego metra i jeden z pomocników przelobował golkipera Mewy z dużej odległości. W drugiej połowie dominacja Dębu trwała nadal. Rywale zza miedzy dołożyli jeszcze dwa trafienia, nie wykorzystali kilku stuprocentowych sytuacji do podwyższenia wyniku i mogli cieszyć się z pewnej wygranej.

Świt II Nowy Dwór Maz. 2-2 Mewa Krubin

10 luty 2013 godz. 14.00, boisko sztuczne w Nowym Dworze Mazowieckim

Po kilkudniowych opadach śniegu graczy obu drużyn martwił stan boiska przy ul. Sportowej w Nowym Dworze Mazowieckim. Krubinianie nauczeni doświadczeniem z poprzedniego meczu sparingowego odpowiednio przygotowali się na ewentualną , kolejną śniegową konfrontację. Płyta boiska była jednak w pełni odśnieżona i świetnie przygotowana do rozegrania meczu. Pierwotnie biało-niebiescy mieli rozegrać to spotkanie z pierwszą ekipą nowodworskiej drużyny. Na miejscu okazało się jednak, że w składzie gospodarzy zabrakło graczy II-ligowych, a trener Drewnowski desygnował do gry zawodników drużyny rezerw i graczy z młodszych rocznikowo drużyn Świtu. Trenerzy obu ekip zgodnie ustalili że spotkanie zostanie podzielone na trzy kwarty, po 30 minut każda. Od pierwszych minut spotkania mocno zarysowała się przewaga Mewy, której akcje były składne i stwarzały niemały zamęt pod bramką Wiśniewskiego. Przewagę tą Krubinianie przypieczętowali golem Fabisiaka, w pierwszej części gry. Brzeziński wyprowadził dalekie podanie do Sotowicza, ten w ekwilibrystyczny sposób przedłużył lot piłki do "Miśka", ten dał piłce raz skozłować i precyzyjnym strzałem z woleja dał prowadzenie Mewie.

W drugiej kwarcie znakomitej sytuacji do zdobycia gola nie wykorzystał Oleksiak. Otrzymał centrę z boku boiska od Sotowicza, wyprzedził przyjęciem piłki defensora Świtu i dwukrotnie próbował pokonać Kuleszę, jednak ten stanął na wysokości zadania broniąc oba strzały. W ostatniej części meczu działo się wiele. Najpierw gospodarze zdołali strzelić gola dającego im remis, jednak chwilę później wracający do składu Dębek nie dał szans bramkarzowi Świtu trafiając strzałem zza pola karnego. Tuż przed końcem meczu Strzyżewski nie wspomógł Brzezińskiego w akcji destrukcyjnej i napastnik z Nowego Dworu uderzył w światło bramki. Lot piłki zagraniem ręką przeciął wracający "Geno" i sędzia wskazał na jedenasty metr od bramki Zalewskiego. Młody bramkarz Mewy nie zdołał wybronić karnego i spotkanie zakończyło się remisem. Krubinianie nie wykorzystali w tym meczu przynajmniej kilku stuprocentowych sytuacji, nie dopuszczając przy tym przeciwników do podobnych zdarzeń pod własną bramką. Jednak dostateczna konsekwencja w grze nie pozwoliła na dowiezienie korzystnego rezultatu do końcowego gwizdka.

Agape Białołęka 95' 5-2 Mewa Krubin

2 marca 2013 godz. 10.00 boisko sztuczne przy MOSiR Targówek

Nieobecność wielu piłkarzy podstawowego składu zmusiła trenera Janczarka do wystawienia dość eksperymentalnego składu. Od pierwszych minut w środkowej strefie znalazł się nominalny obrońca Mewy - Janicki, a środek obrony obsadził Wodzińskim. Świetnie przygotowani kondycyjnie i szybkościowo młodzi piłkarze Agape starali się nękać defensorów Mewy prostopadłymi podaniami ze środka pola. Wiele takich akcji kończyło się powodzeniem, lecz napastnicy z Białołęki w pierwszej połowie razili sporą nieskutecznością. Najpierw nie wykorzystali rzutu karnego sprokurowanego przez Wodzińskiego, jednak chwilę potem mogli cieszyć się ze zdobytego gola. Uczynił to niedawny podopieczny trenera Janczarka - Damian Bedynek (który zaliczył w tym spotkaniu hat-tricka). Krubinianie odgryźli się niemal natychmiastowo. Sotowicz dograł piłkę z prawej strony do niepilnowanych Bajery i Bobko. Ten drugi przyjął piłkę, lekko się poślizgnął, jednak zdołał się szybko podnieść i strzelić nie do obrony. Gracze Agape zdołali jeszcze przed przerwą objąć prowadzenie.

W drugiej połowie przewagi juniorów nie można kwestionować. Tuż po wznowieniu gry trafili na 3:1. Mewa złapała kontakt z rywalem po trafieniu Oleksiaka. Po wznowieniu gry z autu przez Słupeckiego, jeden z obrońców Agape chcąc wybić piłkę jak najdalej od własnej bramki zaliczył tzw. "obcinkę", Oleksiak wpadł w pole karne, na pełnej szybkości minął jeszcze jednego przeciwnika i uderzył po długim rogu bramki rywali. Jednak gra gości z Krubina zupełnie nie kleiła się w drugiej połowie. Nad opadniętymi z sił zawodnikami Mewy zupełnie górowali wybiegani gracze z Białołęki. Dodali jeszcze dwa trafienia i mogli cieszyć się z pewnego zwycięstwa. Już jutro (3 marca) Mewa zmierzy się z Wkrą Sochocin (ciechanowsko-ostrołęcka liga okręgowa) na sztucznej murawie w Nowym Dworze Mazowieckim.

Mewa Krubin 1-3 Wkra Sochocin

3 marca 2013 godz. 19.00 boisko sztuczne w Nowym Dworze Maz.

W porównaniu z meczem poprzednim Krubinianie mieli już do dyspozycji swoich najlepszych defensorów. Zabrakło natomiast tym razem dwóch napastników - Fabisiaka i Bajery. Tytaniczną wręcz pracę z przodu musiał więc wykonywać w tym meczu Sotowicz. Przyjezdni z Sochocina dość szybko objęli prowadzenie w tym spotkaniu. Gospodarze tego meczu nie pozostali dłużni i już po kilkunastu minutach odpowiedzieli golem remisującym. Biało-niebiescy szybko wyprowadzili piłkę spod własnego pola karnego za sprawą Janickiego i Oleksiaka. Następnie piłkę otrzymał Dębek, który długim podaniem uruchomił osamotnionego z przodu Sotowicza. Ten pognał z piłką w stronę bramki i z ostrego kąta wyrównał losy meczu. Do przerwy utrzymał się wynik remisowy.

Tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania kapitalnym strzałem lewą nogą z 30 metrów popisał się Janicki. Piłka, której długi lot obserwowali piłkarze obu drużyn, trenerzy, działacze, kibice i przede wszystkim bezradny w tej sytuacji bramkarz Wkry, zatrzymała się na poprzeczce bramki rywali. Kilka minut później w polu karnym ekipy z Krubina faulowany został napastnik z Sochocina. Młody bramkarz Mewy - Zalewski - bliski był obronienia rzutu karnego, jednak piłka po jego rękawicach wpadła do bramki. Pod koniec spotkania przyjezdni skontrowali Krubinian i przypieczętowali swoje zwycięstwo.

Świt Nowy Dwór Maz. 2-4 Mewa Krubin

10 marca 2013 godz. 16.00 boisko sztuczne w Nowym Dworze Maz.

Mewa po raz drugi w tym okresie przygotowawczym zmierzyła się z rezerwami Świtu. Brak wielu podstawowym graczy min. Koziary, Sotowicza, Ćwiklińskiego zmusiło tymczasowego trenera biało-niebieskich do wyznaczenia eksperymentalnej pierwszej jedenastki. Ten mecz pokazał jednak, że każdy zawodnik znajdujący się w kadrze zespołu z Krubina jest równie wartościowy i z nie mniejszym zaangażowaniem walczy na boisku. Mecz niekorzystnie rozpoczął się dla rezydentów z ul. Jeziornej. Napastnik Świtu uniknął pułapki ofsajdowej założonej przez defensorów Mewy, wyszedł na czystą pozycję i strzałem z linii pola karnego pokonał Borkowskiego. Około 30 minuty Słupecki został faulowany nieopodal rogu pola karnego Nowodworzan. Do stałego fragmentu gry podszedł Bajera i sprytnym strzałem w długi róg bramki wyrównał stan meczu. Piłka po jego uderzeniu nabrała dodatkowego pędu kozłując jeszcze przed bezradnie interweniującym Wiśniewskim. Jeszcze przed przerwą Mewa nie wykorzystała świetnej sytuacji do podwyższenia wyniku. Sosiński wyłuskał piłkę niefrasobliwie rozgrywającemu obrońcy Świtu wyszedł na czystą pozycję, minął bramkarza rywali jednak piłka zatrzepotała o boczną siatkę.

Druga połowa spotkania przyniosła nieoczekiwaną zmianę w formacji obronnej Mewy. Obok Brzezińskiego, na środku defensywy ustawiony został Bajera. Ten pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Tuż po wznowieniu gry wspomniany Bajera posłał długie piłkę do wychodzącego Fabisiaka. Kryjący go obrońca z Nowego Dworu odpuścił walkę o górną piłkę, słysząc krzyczącego za plecami własnego bramkarza. Ten jednak zaliczył pusty przelot, gdyś Fabisiak go uprzedził i strzelił już do pustej bramki. Gracze Świtu starając się odrobić jednobramkową stratę sunęli z huraganowym atakiem. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę wyłapał bardzo dobrze spisujący się w tym meczu młody bramkarz Mewy - Zalewski. Uruchomił od razu wychodzącego z kontrą Oleksiaka, ten pognał z piłką do środka boiska, przegrał akcję na prawą stronę do Słupeckiego. Skrzydłowy Mewy idealnie dośrodkował na głowę Fabisiaka a ten bez problemu skierował piłkę do bramki. Przy kolejnym golu dla Krubinian to Fabisiak okazał się asystentem. Wymanewrował przed polem karnym kilku obrońców Świtu lekką wcinką w pole karne obsłużył Janickiego a temu nie pozostało nic innego jak podwyższyć wynik meczu. Tuż przed gwizdkiem końcowym Nowodworzanom udało się jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 4:2 dla Mewy.


  • Komentarzy [11]
  • czytano: [2373]
 

autor: ~:) hi hi hi hi hi hi hi h hih i hi hi h... 2013-01-30 12:21:31

avatar W grupie A już przed pierwszym meczem z gry wycofała się Mewa Krubin. Kilku zawodników tej drużyny nie dostosowała się bowiem do wymogu posiadania obuwia z jasna podeszwą.


autor: ~xmidnightx 2013-02-03 15:09:38

avatar Jak dokładnie gramy sparingi w najbliższy weekend?


autor: ~mewa74 2013-02-04 12:27:33

avatar W niedzielę gramy o 14.00 z pierwszą drużyną Świtu. Zbiórka o 13:15 Nowiaku


autor: ~mewa 2013-02-26 16:32:48

avatar Czemu strona Mewy nie jest akualizowana?


autor: ~anonim 2013-03-02 19:19:18

avatar Bo admin był na nartach :-):-):-)


autor: ~xmidnightx 2013-03-02 19:25:31

avatar A w jakim sensie nie aktualizowana?


autor: ~leo 2013-03-02 20:48:06

avatar chyba naprawdę musiało być krucho ze składem, skoro Dawid na środku obrony.


autor: ~mewa83 2013-03-02 21:31:04

avatar nie czaje, przeciez na biezaco jest aktualizowana...


autor: ~mewafun 2013-03-10 22:14:50

avatar Bajerka na środku obrony to super rozwiazanie. mozna sprobowac zagrac Genem i Bajera w srodku z Koza na defensywnym. To moze wypalic


autor: ~malolat 2013-03-10 22:21:20

avatar wrzuccie informacje o meczach


autor: ~mewa32 2013-03-12 12:31:34

avatar Są treningi w tym tygodniu?


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 24
Bóbr Tłuszcz - PKS Radość (Warszawa)
Legion Warszawa - Świt II Nowy Dwór Maz
Bór Regut - Józefovia Józefów
Victoria II Sulejówek - Sokół Serock
AKS Mewa Krubin - ŁKS Łochów
Dolcan II Ząbki - Vulcan Wólka Mlądzka (Otwock)
Dąb Wieliszew - Legionovia II Legionowo
Drukarz Warszawa - Grom Lipowo

Buttony

Ostatnie spotkanie

AKS Mewa KrubinSokół Serock
AKS Mewa Krubin 1:2 Sokół Serock
2015-05-01, 16:00:00
     
oceny zawodników »

Najnowsza galeria

Obóz piłkarski (Szczytno 2014) cz.2
Ładowanie...

Wyniki

Ostatnia kolejka 23
AKS Mewa Krubin 1:2 Sokół Serock
Grom Lipowo 5:0 Bóbr Tłuszcz
Legion Warszawa 1:2 Drukarz Warszawa
Vulcan Wólka Mlądzka (Otwock) 2:3 Dąb Wieliszew
ŁKS Łochów 0:6 Dolcan II Ząbki
Józefovia Józefów Victoria II Sulejówek
Świt II Nowy Dwór Maz Bór Regut
PKS Radość (Warszawa) 0:2 Legion Warszawa

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek